Dziwna przypadłość

Choroby, które występują na świecie, bardzo różnie wpływają na nasz organizm. Jedne w krótkim czasie potrafią go kompletnie wyniszczyć, a inne tylko w niewielkim stopniu działają na niego negatywnie. Są również takie schorzenia, które bezpośrednio nam nie szkodzą, jednak pośrednio są piekielnie niebezpieczne. Dobrym przykładem jest tutaj chociażby wrodzona niewrażliwość na ból. Ktoś mógłby powiedzieć: jak to, przecież niewrażliwość na ból jest jak najbardziej pozytywnym zjawiskiem, gdyż czyni nasze życie bardziej komfortowym. Niestety, jest zupełnie odwrotnie. Tak naprawdę, ból potrafi być niezwykle uciążliwy i przykry, jednak sam w sobie nie czyni w naszym organizmie żadnych spustoszeń. Jest to tylko pewien sygnał, który ma zwrócić naszemu mózgowi uwagę na to, że z ciałem dzieje się coś niepożądanego.

Dlatego też pozbycie się bólu niekoniecznie musi być związane z wyleczeniem jego przyczyny. Jest pewna grupa ludzi, którzy w ogóle nie odczuwają bólu. Takie osoby nie czują zarówno zwykłego zadrapania, jak i poważnej rany. Taka przypadłość jest przekleństwem, ponieważ niszczy w nas świadomość zagrożenia. Jeśli taka osoba poważnie się zrani i tego nie zauważy, to może się nawet wykrwawić. Podobnie jest z oparzeniami i innymi groźnymi sytuacjami. Ból jest ostrzeżeniem, które ma u nas wywołać adekwatną reakcję. Jeśli go nie odczuwamy, to jesteśmy w pewien sposób bezbronni, chociaż na co dzień możemy w ogóle tego nie odczuwać.

Taka naprawdę, omawiane schorzenie może okazać się śmiertelnie niebezpieczne i dużo gorsze od wielu bolesnych chorób.