Szykanowanie chorych

W dzisiejszych czasach zdecydowana większość chorób nie wzbudza żadnych kontrowersji wśród otoczenia osoby chorej. Każdy średnio rozgarnięty człowiek rozumie to, że choroba nie jest żadnym powodem do szyderstw, a tym bardziej nie do poważniejszych szykan. Kilka wieków temu sytuacja wyglądała jednak zdecydowanie inaczej.

Przyczyn niektórych chorób doszukiwano się z złym postępowaniu zakażonych, w ingerencji sił nieczystych czy też w karze boskiej. W tamtych czasach chorych nawet czasami linczowano. Zdaje się, że w najtrudniejszej sytuacji były osoby mające problem z mało znanymi chorobami, których objawy były widoczne gołym okiem.

Za przykład można podać tutaj chociażby porfirię powierzchniową, zwaną również chorobą wampirzą. Jest to dość rzadkie schorzenie polegające na tym, że na skórze chorego, po kontakcie ze światłem słonecznym, pojawiają się brzydkie pęcherze i pręgi. Dla wielu osób takie zjawisko mogło być dość szokujące, jeśli wcześniej nie spotkały się z nim.

Pamiętajmy, że w dawnych czasach wielu ludzi wierzyło w występowanie różnego rodzaju upiorów i zjawisk paranormalnych. W wielu kulturach żywe były na przykład podania o wampirach, które charakteryzowały się właśnie tym, że nie ich ciała nie mogły znieść kontaktu z promieniami słonecznymi. Siłą rzeczy ludzie chorzy na porfirie mogli być utożsamiani z tymi mitycznymi stworzeniami.

Na szczęście, czasy, w których chorzy byli w szykanowani chyba bezpowrotnie przeminęły. Obecnie, tego typu zjawiska zdarzają się raczej epizodycznie i nie są zbyt groźne.