Problemy z leczeniem rzadkich chorób
Na świecie występuje mnóstwo chorób, które w ogóle trudno jest zliczyć. Pewien procent z nich stanowią dość nietypowe i rzadko spotykane schorzenia.
Są też zagrożenia natury zdrowotnej charakterystyczne dla konkretnych regionów świata. Kiedy w Polsce zachorujemy na grypę, to możemy być pewni, że nikogo z otoczenia to nie zdziwi, a praktycznie każdy lekarz będzie wiedział, jakie środki farmakologiczne nam podać.
Jeśli jednak nasze zdrowie zaatakuje rzadko spotykany wirus albo urodzimy się z „niszową” chorobą genetyczną, to możemy mieć spory problem. Każdy lekarz ma swoją specjalizację, ale posiada również szeroką wiedzę ogólną z zakresu medycyny.
Nie ma jednak lekarza, który znałby się na wszystkich chorobach świata – takich lekarzy możemy co najwyżej zobaczyć w serialach telewizyjnych. Z pewnością, w Polsce brakuje specjalistów z wielu bardzo wąskich dziedzin, ponieważ zwyczajnie nie ma na nich zapotrzebowania.
Ogólnie rzecz biorąc, trudno specjalizować się w chorobie, która nęka wyłącznie znikomy procent społeczeństwa. Zdecydowanie rozsądniej jest postawić na zdobycie takiej wiedzy, dzięki której będzie się mogło pomagać większej liczbie osób.
Z drugiej jednak strony, kto będzie leczył tych, którzy „mieli pecha” i zachorowali na jedno z rzadkich schorzeń? Wiadomo, że badania najlepiej jest prowadzić nad jak największą liczbą przypadków. Jeśli jednak na terenie danego kraju czy nawet regionu można spotkać się z zaledwie z kilkoma przypadkami zachorowań na daną chorobę, to trudno jest o wyciągnięcie jakiś ogólniejszych wniosków, które cokolwiek wniosłoby do tematu.